blog.tmch.pl

Zupa dyniowo-soczewicowa

Zupę dyniową można przyrządzić na dziesiątki sposobów. Ten przepis jest wzbogacony soczewicą, co czyni go pełnowartościowym, jednogarnkowym posiłkiem.

Dynia

Dietetyka chińska postrzega ją jako warzywo należące do Przemiany Ziemi o termice neutralnej. Pomiędzy niektórymi odmianami są małe wahania termiczne...

Dyniowy krem z wędzonym twarogiem

Dynia nadal króluje. Tym razem z moim ulubionym wędzonym akcentem. Zamiast twarogu można użyć wędzonego tofu.

Prosty chleb pieczony wg 5 przemian

Chociaż nie lubię słodyczy, to uwielbiam złożone węglowodany w postaci zbóż i ich przertworów.

Tabele produktów żywnościowych

Jeśli gotujecie wg 5 przemian, a nie pamiętacie w jakiej przemianie znajdują się poszczególne produkty, to zachęcam do korzystania z tabel. Mają wygodna wyszukiwarkę.

Pizza wg 5 przemian

Pizzę przyrządzam z zaledwie z odrobiną sera koziego (można w ogóle pominąć) i bukietem przypraw w zwiazku z czym nie stanowi ona ryzyka zaśluzowania organizmu.

Poori

Uwielbiam te nadymające się placki smażone w rozgrzanym ghee lub oleju (używam rzepakowego, tłoczonego na zimno).

Dal - zupa soczewicowa

Soczewica jest bardzo łagodnym strączkiem, bez problemów strawią ją nawet osoby nie tolerujące fasoli.

Placek z warzywami wg 5 przemian

Dzisiejsze danie ma neutralną, lekko ciepłą termikę. Jest odżywcze i nawilżające.

Paprykarz jaglano sojowy wg 5 przemian

Pasty do chleba przygotowuje się szybko, można je trzymać kilka dni w lodówce, są zdecydowanie lepsze i zdrowsze niż pasty i pasztety z puszek.

18-03-2013 13:01 | Przepisy wg 5 przemian | komentarzy: 8

Co jecie na śniadanie? A może w ogóle pomijacie ten posiłek?

Nie tylko w dietetyce Tradycyjnej Medycyny Chińskiej uważa się, że śniadanie, to najważniejszy posiłek dnia. Dlaczego tak jest i jakie są konsekwencje ignorowania tej prawdy?

W teorii obiegu energii w ciele wg zegara narządów poranek aż do południa, to okres maksymalnej aktywności układu trawiennego. W tym czasie najłatwiej i najszybciej przyswoimy składniki odżywcze z pożywienia, dlatego budując swój jadłospis umieśćmy w tych porach środek ciężkości naszych posiłków.

Osoby, które mają skłonność do napięć raczej będą gustowały w słodkawych śniadaniach, ten smak da odprężenie żołądkowi, ściśniętemu przez stres.

Chociaż sama nie jadam prawie nigdy słodkich posiłków, to moi domownicy chętnie.


Kasza jaglana z sosem owocowym

składniki:

kasza jaglana
mleko migdałowe lub kozie/krowie zmieszane pół na pół z wodą
rodzynki lub inne suszone owoce
mus owocowy, w moim przypadku malinowy z letnich zapasów
kardamon
kwiat lub gałka muszkatałowa
imbir
masło
sól
jądra nasiona moreli (xing ren), po 1 szt. na osobę

Na wrzącą wodę wrzucam starte na tarce xing ren (gorzkie nasiona moreli)
wrzucam kaszę jaglaną, suszone owoce, mleko, masło
dodaję przyprawy,
2 szczypty soli i gotuję na małym ogniu pod przykryciem do miękkości ok 20 minut.

 


 

Mus owocowy dowolnego rodzau przygotowuję dusząc owoce z małym dodatkiem słodu. Moje maliny były mrożone w domowym zamrażalniku, więc gotowałam je, a po częściowym ostygnięciu doprawiłam miodem. Jak większość owoców miały smak kwaśno-słodki.

Kaszka dobrze smakuje jeśli oprócz musu owocowego dodatkowo polejemy ją mleczkiem :)

  • Chociaż TMCh odradza produkty mrożone, to wyjątkiem jest mrożenie domowym sposobem do niewysokich temperatur ujemnych. Oczywiście takie produkty będą w pewnej mierze pozbawione Qi, dlatego stosujmy je w naszej diecie umiarkowanie.
  • Pamiętajmy, że mleko odzwierzęce silnie spowalnia metabolizm, dlatego osoby, które mają skłonność do zatrzymywania się wody w organizmie, gazów, nadwagi, powinny je całkowice wykluczyć ze swojej diety.
  • Jeśli masz skłonność do nankwasoty użycie owoców będzie absolutnie złym pomysłem, tego smaku możesz używać wyłącznie w śladowych ilościach.
  • Kasza jaglana to królowa wśród zbóż, jest zasadotwórcza, nie zawilgaca, wspiera odnowę Qi Śledziony (czyli naszego centrum).
  • Kasze, wszelkie zboża, orzechy i pestki zawsze delikatnie praż po zakupie. Ten proces niszczy ew. zarodki pleśni itp., oczyszcza i czyni pokarm lżej strawnym. Prażenie powinno być bardzo delikatne.
  • Xing Ren to chińskie zioło, które obecnie można kupić w niektórych sklepach ze zdrową zywnością lub na allegro. Jak to bywa w świecie medycyny naturalnej po żeńszeniu, aloesie itp zostało okrzyknięte kolejnym panaceun na (prawie) wszystko. Oczywiście taki sposób postrzegania ziół wschodnich jest nadużyciem i musi powodować rozczarowania. Każda substancja naturalna ma określone działanie, używając jej należy się kierować stosowną wiedzą.
    Wnętrze pestki moreli ma cudowny migdałowy zapach, jak wszystko co aromatyczne posiada pewną zdolność do transformacji śluzu. Główną orbitą działania tego zioła są płuca - porusza w nich śluz i kieruje Qi w dół. Kolejną fukcją xing ren jest silne działanie na jelita. Osoby cierpiące na zaparcia typu Qi Bi (zablokowana Qi) jak i osoby z niedoborem yin (niedostatecznie nawilżone jelita) odniosą korzyść spożywając niewielkie ilości xing ren.

Być może zainteresują Cię inne wpisy o podobnej tematyce:

Na śniadanie - orkiszowa manna Pasta orzechowo - pieczarkowa wg 5 przemian Zupa soczewicowo - pieczarkowa wg 5 przemian Paprykarz jaglano-sojowy wg 5 przemian Placek z warzywami wg 5 przemian

Komentarze:

24-10-2013 21:25 | autor: Violina
A jak kasza jaglana ma się do skoków cukru we krwi, bo ma przecież wysokie IG? (ponad 70). Jestem na diecie chińskiej, tzn piję zioła ( cierpię na trądzik i według TCM mam problemy z ukł.pokarmowym i nerkami).
W dodatku nie powinno łączyć się owoców z innym pokarmem, ponieważ owoce się bardzo szybko trawią (oczywiscie nie piszę tego w ramach krytyki, bo mam wielka chęć na podane w poście śniadanie, po prostu tak przeczytałam, bo byłam kiedyś na surowej diecie).
Na śniadanie lubię też wypić gorące kakao bez żadnych dodatków, ale też się zstanawiam czy jest ok.
25-10-2013 09:58 | autor: Dosia

Skoro jest się na dziecie 'chińskiej', to najpierw trzeba myśleć po chińsku (poznać dogłębnie istotę tej filozofii), a dopiero później rozpoznawać podobieństwa i zasadność niektórych zaleceń z zakresu innego rodzaju dietetyki.

Jeśli chodzi o węglowodany i TMCh, to sensowność ich spożywania uzależniona jest od:
1. zegara narządów (nie o każdej porze będziemy je dobrze trawić)
2. termiki i innych właściwości danego zboża
3. konstytucji i aktualnego stanu zdrowia spożywającego

Ten ostatni punkt jest bardzo ważny.

Kakao jest mocno ciepłe i osuszające. Jesli ktoś ma gorący żołądek (drażliwość, łatwośc irytacji, szybkie odczuwanie głodu), a rano i tak jest on zawsze cieplejszy, bo wg zegara narządów osiąga swoje maximum, to picie go nie jest dobrym pomysłem.
Natomiast dla osób z chłodnym żołądkiem (brak apetytu, skłonność do nudności) do kakao mozna dodać jeszcze kardamon. Taki napój poprawi trawienie i wesprze 'zsyłanie w dół'.

21-04-2013 22:44 | autor: Nobell
My też mieliśmy jaglankowy etap, ale ostatecznie przyjęłą się owsianka na mleku ryżowym z migdałami, jest rozgrzewająca, prawda?
18-03-2013 22:54 | autor: Basia
To możemy sobie Dosiu podac ręke z tym masłem :D Wczoraj pierwszy raz w zyciu upiekła bułki i oczywiscie gładko weszły z masłem jeno .
Herbata kiedys wywołała u mnie palpitacje (??) i jakos odstawiłam. Przypuszczam, ze nie był to jedyny czynnik ale jakos tak wyszło.
19-03-2013 07:59 | autor: Dosia

Basiu, zawsze zauważałam u nas podobieństwa ;))

Herbata czarna, zielona, czerwona i kawa mogą powodować wiele skutków ubocznych poprzez osuszanie i rzut adrenaliny (kofeina). Jednak inaczej zadziałają wypite na pusty żołądek gdy jesteśmy zmęczeni a inaczej po sytym, tłustym posiłku. W tym drugim wypadku poruszając w dół wspierają strawienie ich. Uważam, że m.in. dlatego tak się przyjęły w naszym społeczeństwie, chociaż oczywiście są spożywane w nadmiarze.
Za to gotowany 5 minut wywar z łyżeczki kurkumy na pewno nie przyniesie skutków ubocznych (jedynie co wrażliwszym smakowo mina może chwilowo nieco zrzednąć:P), a da jeszcze lepszy efekt trawienny + rozpraszając qi dodatkowo trochę zrelaksuje.
Kurkuma to magiczne zioło, w TMCh używa się jej różnych odmian, jest jednym z kluczowych ziół o działaniu antynowotworowym. Nasza powszechnie używana przyprawa, to Jiang Huang.

18-03-2013 21:06 | autor: Basia
Z wypiekami bezglutenowymi to nie za łatwo ;) Ja kombinuje zawsze mix mąk kukurydzianej, ryżowej, gryczanej ( tez nie za duzo) , ziemniaczanej a i tak dodam orkiszową. Jaglana nie wchodzi za nic choć pierniczki ze strony smakoterapii były OK ale w pierniczkach jest dużo przypraw , które gubią smak jaglanej.
Jajecznica zwyczajna solo na maśle :) z cebulką to juz lekki wypas w szczególnosci zielona na wiosnę no i z pomidorami w sezonie. O boczku tez wspomnę gorsząc pewnie co niektórych :D Zdarzy mi sie pewnie ze 3 razy w roku jak znajoma pani ze wsi przywiezie mi swój wyrób zazwyczaj w okolicy świąt ale musze mieć 'nastrój' bo to już ciężkie jest ;) a sostanio prawie zero mięsa
18-03-2013 22:20 | autor: Dosia

Jutro spróbuję ascetycznie gryczaną i ryżową ;)

Smażony boczek, to rzeczywiście dosyć ciężko strawny z różnych względów ;) Do takiej jajecznicy można napić się czegoś gorzkiego (żeby była klasyka, to np. czarnej herbaty), by zaktywizować pęcheżyk żółciowy. Tłuszcz zwierzęcy dobrze odżywia Esencję.
Ja też uwielbiam zwykłą na masełku, zreszta ja wszystko lubie na maśle, jestem z tego słynna w domu. Naleśniki z samym masłem, kasze z masłem...
W moim rodzinnym domu mama co niedzielę robiła szare kluski ziemniaczane. Wszyscy jedli je z sosem, a ja oczywiscie z masełkiem ;))

18-03-2013 16:42 | autor: Basia
Jaglana :) kasza , do której najpierw sie zmuszałam skoro taka zdrowa az w końcu polubiłam ;) u nas takie śniadanie jest często choc ja chyba zawsze będe woleć zwyczajną jajecznicę ;) Najbardziej mi pasuje ta kasza jednak ze śliwkami i prazonymi orzechami włoskimi . Musze spróbowac z malinami skoro jeszcze jest zapas w zamrażalniku. A moze jakis pomysł na czarne porzeczki, zalega mi ich troche ;)
18-03-2013 20:16 | autor: Dosia

Basiu,
ja tak jak ty w kwestii kaszy :) Za to na pewno nie lubię mąki jaglanej nawet dodanej nawet w małej ilości.
Ostatnio eksperymentuję z wypiekami bezglutenowymi i nic mi nie smakuje. Spróbuję jeszcze kilku kombinacji i chyba dam sobie spokój ;)

A jajecznicę też lubię, skoro mi przypomniałaś, to zrobię sobie jutro na 2 śniadanie :)
Jaką wersję lubisz najbardziej?

18-03-2013 16:14 | autor: teenager ;)
świetna ! uwielbiam takie zdrowe posiłki ;)
18-03-2013 16:22 | autor: Dosia

Smacznego! Ja je co dzień przygotowuję dla bliskich ale osobiście wolę słone ;)

18-03-2013 16:05 | autor: Aleksandra
Pysznie wygląda:) Przyznam, że mam problem ze śniadaniem, ponieważ do pracy wychodzę o 6.15:( Dosiu, czy to już dobra pora na śniadanie? A jakiś przepis "na słono" też podasz?
18-03-2013 16:20 | autor: Dosia

Olu,
wg mnie 6.15 (o ile nie wstajesz o wpół do piatej ;) to nieco za wczesna pora na posiłek. Wg zegara narządów, to jeszcze czas eliminacji. Jesli zaraz po przyjściu do pracy masz mozliwośc zjeść ciepłe sniadanie, to w domu wystarczy wypić coś ciepłego stosownego do twojej konstytucji. Dla osób, które czują się rano nieprzytomne, niezłym pomysłem jest kawa zbozowa z kardamonem, imbirem i odrobiną słodu.
Mozesz też pomysleć o szklance congee (kleik zbożowy) postaram się napisać o nim wkrótce.

18-03-2013 14:53 | autor: Mag
Cudownie!
właśnie czekałam na jakiś przepis na słodkie śniadanie :)
18-03-2013 14:57 | autor: Dosia

Ponieważ co dzień robię słodkie pierwsze śniadania, to postaram się sukcesywnie zamieszczać te przepisy, które się przyjęły u nas w domu.

Napisz komentarz:

Imię / nick:
Adres e-mail: (nie będzie publikowany)
Treść: